Menu główne:
Dnia 28.09.2013r. zostało zorganizowane grzybobranie. W wycieczce brało udział dziewięć osób; cztery siostry (s. Bellarmina, s. Loretta, s. Pia i s. Salome), cztery wychowanki (Karolina, Kinga, Ewelina i Weronika) oraz kierowca (pan Wojtek). Podróż do Moszczańca, bo tam odbyło się grzybobranie, trwała ok. 3h. Na miejscu czekała na nas rodzina s. Loretty. Mama -
Największego prawdziwka znalazła s. Pia. Podczas grzybobrania okazało się, że Ewelina ma nie tylko piękne oczy ale i przenikliwy wzrok,
przed którym nie ukrył się żaden nawet najmniejszy grzyb. Kinga kroczyła własnymi ścieżkami i dobrze na tym wyszła, gdyż nazbierała najwięcej grzybów. Karolina głaskała grzyby po kapeluszach i dziwiła się, że nie chcą wskakiwać jej do koszyka. Na szczęście nikt w lesie nie zaginął, bo wzrok naszego przewodnika był nieustannie czujny. Po powrocie z lasu poszliśmy na obiad, który ugotowała nam s. Loretta. Na podwieczorek dostaliśmy papryczkę chili. W drodze powrotnej zatrzymaliśmy się w miejscu, w którym przebywał św. Jan z Dukli. To nie był koniec naszej przygody z grzybami, gdyż po powrocie do Przemyśla czekało na nas jeszcze długie przebieranie grzybów.